Artykuł

Adrian Maniewski szósty w Norwegii

Sportowca z charakterem cechuje wytrwałość. Z pewnością taką cechę ma Adrian Maniewski, który w weekend rozpoczął walkę w MŚ Formuły 4. Pierwszego dnia zawodów w Norwegii nasz motorowodniak stracił najlepszą śrubę, ale nie poddał się. Na pożyczonym „śmigle” wywalczył dobre szóste miejsce.

W piątek, podczas pierwszego wyścigu Adrian miał duże problemy techniczne (połamane skrzydła w śrubie). Ostatecznie dopłynął na dziewiątej pozycji. Zastanawialiśmy się jak będzie wyglądała sobotnia rywalizacja i co wymyśli polski zespół. Ostatecznie team Maniewskich skorzystał z pomocy zaprzyjaźnionego zespołu Nikity Lijcsa. Dariusz Maniewski pożyczył od Łotyszy śrubę na kolejny wyścig i na takim zestawie udało się wywalczyć szóstą lokatę.

- Dzięki Nikicie i jego rodzinie udało się z podniesioną głową kończyć te zawody. Śruba, którą pożyczyliśmy nie była idealnie dopasowana do naszego bolidu, ale w nocy popracowaliśmy nad ustawieniami i wywalczyliśmy cenne punkty - opowiadał nam w drodze do Polski Dariusz Maniewski , tata Adriana. – W „generalce” mistrzostw świata też mamy szóste miejsce. Nie jest źle, choć zawsze mogło by być lepiej. Na razie nie wiemy czy uda nam się dopiąć budżet na kolejne dalekie wyjazdy, ale robimy wszystko, by startować dalej. Szczerze mówiąc tylko wyjazdy za granicę dają nam w tym momencie szanse na rozwój. W Polsce, co pokazały tegoroczne zawody, nie za bardzo mamy się z kim ścigać... Szkoda, ale mówię to też po to, by zdopingować polskich zawodników do uczestnictwa krajowych eliminacjach - dodaje Maniewski.

Na podsumowanie zawodów w Norwegii warto dodać, że najszybszy był wspomniany już Łotysz Nikita Lijcs. Na drugim miejscu rywalizację kończył Fin Juho-Matti Manninen, a na trzecim Hiszpan Hector Sanz.

Kolejna eliminacja MŚ F4 odbędzie się w fińskiej Imatrze na poczatku sierpnia.

			
			object(Articles)#20 (11) {
  ["active"]=>
  string(1) "1"
  ["add_date"]=>
  string(19) "2016-07-10 14:31:57"
  ["categories"]=>
  array(1) {
    [0]=>
    array(3) {
      ["category_id"]=>
      string(1) "3"
      ["category_name"]=>
      string(17) "Sport motorowodny"
      ["category_url"]=>
      string(17) "sport_motorowodny"
    }
  }
  ["content"]=>
  string(1764) "

W piątek, podczas pierwszego wyścigu Adrian miał duże problemy techniczne (połamane skrzydła w śrubie). Ostatecznie dopłynął na dziewiątej pozycji. Zastanawialiśmy się jak będzie wyglądała sobotnia rywalizacja i co wymyśli polski zespół. Ostatecznie team Maniewskich skorzystał z pomocy zaprzyjaźnionego zespołu Nikity Lijcsa. Dariusz Maniewski pożyczył od Łotyszy śrubę na kolejny wyścig i na takim zestawie udało się wywalczyć szóstą lokatę.

- Dzięki Nikicie i jego rodzinie udało się z podniesioną głową kończyć te zawody. Śruba, którą pożyczyliśmy nie była idealnie dopasowana do naszego bolidu, ale w nocy popracowaliśmy nad ustawieniami i wywalczyliśmy cenne punkty - opowiadał nam w drodze do Polski Dariusz Maniewski , tata Adriana. – W „generalce” mistrzostw świata też mamy szóste miejsce. Nie jest źle, choć zawsze mogło by być lepiej. Na razie nie wiemy czy uda nam się dopiąć budżet na kolejne dalekie wyjazdy, ale robimy wszystko, by startować dalej. Szczerze mówiąc tylko wyjazdy za granicę dają nam w tym momencie szanse na rozwój. W Polsce, co pokazały tegoroczne zawody, nie za bardzo mamy się z kim ścigać... Szkoda, ale mówię to też po to, by zdopingować polskich zawodników do uczestnictwa krajowych eliminacjach - dodaje Maniewski.

Na podsumowanie zawodów w Norwegii warto dodać, że najszybszy był wspomniany już Łotysz Nikita Lijcs. Na drugim miejscu rywalizację kończył Fin Juho-Matti Manninen, a na trzecim Hiszpan Hector Sanz.

Kolejna eliminacja MŚ F4 odbędzie się w fińskiej Imatrze na poczatku sierpnia.

" ["id"]=> string(3) "903" ["intro"]=> string(369) "

Sportowca z charakterem cechuje wytrwałość. Z pewnością taką cechę ma Adrian Maniewski, który w weekend rozpoczął walkę w MŚ Formuły 4. Pierwszego dnia zawodów w Norwegii nasz motorowodniak stracił najlepszą śrubę, ale nie poddał się. Na pożyczonym „śmigle” wywalczył dobre szóste miejsce.

" ["promo"]=> NULL ["promo_photo"]=> NULL ["region"]=> string(3) "all" ["title"]=> string(35) "Adrian Maniewski szósty w Norwegii" ["url"]=> string(34) "adrian_maniewski_szosty_w_norwegii" }
background